Przepiękna Chioggia bywa często nazywana „Małą Wenecją”. To całkiem trafne porównanie, a przy tym Chioggia jest znacznie spokojniejsza i mniej zatłoczona. Tu wszystko dzieje się wolniej, a mieszkańcy nadal kultywują życie w rytmie slow, w myśl włoskiej idei dolce vita. Camping w Chioggia to wspaniały wypoczynek na malowniczej lagunie, gdzie codziennie rano można kupić podobno najlepsze w całych Włoszech świeże owoce morza i ryby.
Domek Honolulu, 6 osobowy, dobrze wyposażony. 3 pokoje, 2 łazienki, kuchnia, komfortowo. Domki ciasno obok siebie, ale tak ustawione, że bliskość innych nie przeszkadza. Dużo przyczep i namiotów, camping przyjazdny psom. Fajna atmosfera, rodzinna, po 23.00 spokojnie. Animatorzy codziennie na plaży i na basenie. Sklepik wyposażony w podstawowe artykuły, ceny jak wszędzie, bar przy basenie trochę za ubogie menu. Basen w porządku, woda czysta, ciepła. Co drugi leżak nad basenem połamany. Ale bezpłatny. Na plaży 2 leżaki parasol w cenie domku, ale jak są 4 osoby i potrzeba jeszcze 1 kpl to drogo, 18euro za dzień. Fajna restauracja na plaży, barki z napojami i alkoholem, plaża czysta, osobno plaża dla psów. Dużo krabów w wodzie. Niestety w pobliżu pola i akurat rolnicy rozrzucali nawóz. 4 wieczory zapachu końskiego łajna potrafią zepsuć akacyjny nastrój.